Forum JRK's RPGs

Encyklopedia galaktyczna gier cRPG

W co właśnie gramy?

Zamknięty

Strona: < 1 2 3 4 5 6 ... > »

Autor Post
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
Bioshocka też w sumie moglibyśmy na naszą stronkę wrzucić :-) Czekam więc na dwie recki, Grimm! A mi na obczyźnie tak bardzo zatęskniło się za ojczyzną, że nawet po raz drugi (za pierwszym nie ukończyłem przez okropny bug, buuuu) zabrałem się za polską produckję erpegową: przy okazji poczytajcie tekst o Bin Ladenie :-)
Obraz wysłany przez użytkownika
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 629
Skąd: Stolica
ZB25 napisał(a)
Ostatnio NeverEnd (PL) i odziwo dluzszego juz stanu rozgrywki nie mam zadnych problemow technicznych typu zwiechy czy wywalanie do windy o czym wspomina w recenzji Grimm co mnie troche bardzo zdziwilo.


Jak mówiłem, to istny totolotek jest. Nigdy nie wiadomo kiedy i dlaczego się zwiesi. Może masz po prostu szczęście :)

JRK napisał(a)
Bioshocka też w sumie moglibyśmy na naszą stronkę wrzucić :-) Czekam więc na dwie recki, Grimm!


Ej! Nie zwalaj całej roboty na mnie :) zamiast grać w tą nędzną próbę zarobienia na znanym i lubionym filmie to mógłbyś sam pograć w Space Rangersów, z pewnością na twym antycznym sprzęcie pójdzie ;) O Bioshocku nie wspomnę, żeby nie robić Tobie przykrości. W sumie mogę go opisać, tylko, że elementów RPGowych tam jest jak na lekarstwo. Nie żebym mówił, że to wada, ale z pewnością można się kłócić, czy można włożyć ten tytuł do szufladki RPG.

Ukończyłem Bioshock. Polecam.
_______________
If you're good at something, never do it for free.
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
Nie marudzić. Pisać :-). A ja zmęczyłem wreszcie Jak Rozpętałem II Wojnę Światową. Gra miała niesamowity potencjał, system ekwipunku po prostu przepiękny, humor przedni, grafika naprawdę na poziomie. Tylko te walki. Waaaaalki - przecież to niegrywalne jest przez nie! I te wysypki programu co jakąś ilość plansz. Zgroza i hańba. Srodzem się na tym tytule zawiódł. A mogło byś tak pięknie...
Obraz wysłany przez użytkownika
Obraz wysłany przez użytkownika
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
Jakoś tak po JAK-u się z lekka zniechęciłem do grania, a i czasu za bardzo nie ma, bo praca codziennie w szalonych godzinach :-(. Ale żeby nie było wam przykro, wskrzeszam wątek chwalipięcki :-). A w zasadzie - wracam z nim do tego wątku, bo tu na większy odzew (odgłosy zachwytu, szepty zazdrości, pochrząkiwania zawiści - przy okazji bardzo mile widziane!!!) mogę liczyć. No to uzupełniania kolekcji ciąg dalszy (a koszulka oddaje całą moją filozofię):
Obraz wysłany przez użytkownika
Handlarz organów
Dołączył: Maj 2008
Posty: 1379
jak zdradził JRK ta koszulka to część kolekcji, w zestawie są spodnie z napisem "being nerd" :P
A obecnie ciopię w Sudeki, niby wszystko fajnie ale jak walczy naraz 4ech bohaterów to na ekranie jest tyle błysków i piardów że we wszystkim nie idzie się połapać:\
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 85
Ja odpaliłem ponownie Dual Orba 2 - klasyczne na maksa jRPG, ale miło się gra. No i gram w Secret of Mana - bardzo przyjemny h'n's.
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
Spodnie? Jakie spodnie? ;-) I ciąg dalszy - nadal w nic nie pogrywam, znów wróciłem z roboty 00:30, dotąd siedziałem nad aktualką i dyskusjami z Mziabem nad rozwojem stronki (komentarze pod newsami już niedługo??? to wie tylko ON...), teraz jakiś filmik z 1934 roku, spać i znów do roboty... Nie jestem zbytnim fanem mojego życia, ale póki na ebayu jakieś sensowne znaleziska będą, to tu jeszcze posiedzę...
Obraz wysłany przez użytkownika
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 442
Skąd: Koplanie uranu SoulTomb
nerka99 napisał(a)
jak zdradził JRK ta koszulka to część kolekcji, w zestawie są spodnie z napisem "being nerd" :P
A obecnie ciopię w Sudeki, niby wszystko fajnie ale jak walczy naraz 4ech bohaterów to na ekranie jest tyle błysków i piardów że we wszystkim nie idzie się połapać:


Neutron Blunderbuss stanowi jakieś 80% frajdy w Sudeki :)

Ja gram w Etrian Odyssey, Digimon World:Dawn i Dorfy - er - Dwarf Fortress (to ostatnie to jak zwykle zresztą od jakiegoś roku :P)

Poza tym, teraz czeka mnie kolejny długi weekend więc jak wszystko pójdzie dobrze, to wyślę parę tekstów wreszcie :)
_______________
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 872
Zajrzałem do solucji FFX i co się okazuje? Gram trochę ponad 30h, a zaraz koniec gry... Lipa straszna... Oby dodatkowe questy przedłużyły żywotność tej gry. :/
Niezła gra, ale FFXII podobało mi się duuużo bardziej. ;) Nie mówiąc już o FFVII, IX, chyba nawet VIII.
Wady:
- świat maleńki (mało miast, wiosek i różnych ciekawych miejsc - jaskiń itp)
- lokacje chyba jeszcze mniej interesujące niż w FFXII
- w sumie niewiele umiejętności do wykorzystania w walce, jakoś tak mało tych Aeonów... :/
- efekty zaklęć i limitów mogłyby być bardziej urozmaicone
- scenariusz ograniczony tylko i wyłącznie do pielgrzymki - wszystko byłoby ok, ale zdaje się, że poza miejscami z fabuły niewiele już zostaje do zobaczenia, a ja z chęcią bym sobie jeszcze połaził po świecie (a najlepiej polatał jakimś airshipem)
- świat gry wydaje się maleńki
- dziwaczne stroje bohaterów
- kiepsko podłożone głosy
- grafika baaardzo nierówna (świetnie wykonani bohaterowie, aeony i praktycznie wszyscy przeciwnicy, za to mieszkańcy miast i większość lokacji wyglądają po prostu słabo)
- brak kamery, którą można by samemu sterować
- ekwipinek - eeee, nieporozumienie jakieś...
Zalety:
- drużyna (najmniej lubię Kimahriego, najbardziej Rikku, Yunę i Tidusa - jak dla mnie nie mniej fajny od Clouda czy Squalla, nie wspominając o Zidanie, choć wiem, że akurat Tidus jest poddawany największej krytyce)
- rozwój postaci, aeony
- fabuła fajna (ale też krótka, z niewielką ilością postaci, skupiająca się głównie na Yunie i Tidusie, reszta wątków zostaje zaledwie ruszona)
- muzyka - taka typowa, finalowa :)
Doszedłem właśnie do Zanarkand, koniec już chyba blisko, jak dla mnie gra na max 7-8/10, przy Arcu 4 bawiłem się wcale nie gorzej (a chyba nawet lepiej). Mam wrażenie, że FFXII to gra o co najmniej klasę lepsza. ;)
Chyba po tych mega jRPGach z PSXa, tzn Finalach, Xenogearsach i Chrono Crossach, wymagania rosną...
« Ostatnia zmiana: Piotrek, 12 maj 2008, 15:31. »
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
A ja dziś miałem wolny dzionek i pojechałem sobie zwiedzać Irlandię - popadło na miasteczko Waterford. Super pogoda, ponad 25 stopni i nie padało (a pada tu codziennie, chociaż godzinkę). Podbudowany tym wydarzeniem może po zrobieniu aktualki zacznę wreszcie od nowa grać w Wiedźmina... Albo Lighting Warrior Raidy II w wersji japońskiej, jeszcze nie wiem na co będę miał większą ochotę ;-). I w cyklu nadrabiania zaległości chwalipięckich:
Obraz wysłany przez użytkownika
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 554
a ja pisze bo mi Dzej kazal:P aktualnie probuje przejsc: Dungeon Siege oraz Shin Megami Tensei 2, oraz cos co sie nazywa Most Zespolony:P
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
No i spróbowałem tego Wiedźmina. I kurcze, chyba ten najnowszy patch pogorszył sprawę :-(. Przynajmniej jeśli chodzi o filmiki. Wcześniej oglądałem je normalnie, a teraz jakieś takie urywane, głos idzie normalnie, a połowa filmiku albo przeskakuje, albo mam czarny ekran, jak jeszcze tylko postacie gadają to jest ok, ale pojawi się jeden wybuch, jeden czar i tracę wizję. Chyba się jednak zniechęcę do gry i wstrzymam do czasu rozbudowy kompa. Gdzieś tak na początku czerwca wypadałoby mi się za to wreszcie zabrać... No nic, pomyślę. A tymczasem - zdjęcie z chełmskiego frontu allegrowego:
Obraz wysłany przez użytkownika
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 872
O, miałem takie Jade Empire, ale sprzedałem na Allegro. :P Chociaż trochę żałuję i zastanawiam się, czy nie kupić w tej nowej Extra Klasyce.
Za to wczoraj dorwałem gierkę z najnowszego CDA - Alien Shooter 2! Polecam, są nawet erpegowe współczynniki! No i gra przypomina mi tak jakoś stareńkiego Crusadera (moja druga oryginalna gra). :)
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
Odblokowałem się właśnie w Silverfall: Earth Awakening. Jak się okazało, przegapiłem jedną dróżkę między górami, a do końca nie było już tak daleko. Więc kolejna ukończona gierka na sumieniu. Nie było jednak zbyt fajnie. Jeszcze podstawka Silverfalla miała jakiś posmak nowości, z tego co pamiętam grało mi się całkiem fajnie. Ale Earth Awakening jakoś dla mnie nie zadziałał. Sam w sumie nie wiem czemu... No nic - dalsze wieści z allegro - tym razem piękne spore pudełeczko z japońszczyną (ale w wydaniu językowym zrozumiałym):
Obraz wysłany przez użytkownika
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 629
Skąd: Stolica
Grandia 2. Ach, wpsomnienia ;) to chyba był pierwszy, bądź drugi mój JRPG, który kupiłem w ciemno. Całkiem fajny tytuł, z ładnym zwrotem fabularnym pod koniec (niemalże...antychrześcijańskim ;)). Teraz Dżej mnie zagonił do pisania Bioshocka, ale jak już tłumaczyłem się w innym temacie, nie mam czasu na nic, poza robieniem licencjatu :/ enyłej, mam zapytanie, czy fakt, że w serii Football Manager tworzymy postać, mamy umiejętności, które rosną w raz z nabytym doświadczeniem, na polu piłkarskim mamy ogrom możliwości i decyzji do podjęcia, mamy sporą ilość interakcji ze swoją...eee no, drużyną ;), mamy różne zakończenia i inne typowo erpegowe elementy, to czy zakwalifikować tą serie można jako RPG i ją dla strony opisać? :D
_______________
If you're good at something, never do it for free.

Zamknięty

Strona: < 1 2 3 4 5 6 ... > »

Forum JRK's RPGs działa pod kontrolą UseBB 1