Forum JRK's RPGs

Tja, Szeloba w grze faktycznie zaczyna jako wielgachna pajeczyca, ale ma mozliwosc zamieniania sie w kobietke . I skoro watkiem przewodnim jest wojna z Sauronem i wykopanie z Mordoru, to raczej nie moze byc w 100% kompatybilne z wizja z ksiazek .

W weekend na legendarnym serwerze otworzyly sie wroty Morii, ale oczywiscie akurat ten weekend musialem wyjechac. Zaczynam wiec gonienie reszty serwera dopiero dzis. Moze i lepiej, nie bedzie przy wejsciu tloku ;D.

UWO to naprawde dziwna gra - ma ponad 10 lat na karku, podobno nikt poza mna w to nie gra, a co chwila wychodza do tego nowe dodatki i patche. Tak jak dzis - nowy patch (z nowa strona tytulowa gry Lost Memories) - nowe odkrycia, statki, zawody, nowa linia fabularna i zupelnie nowa rozrywka w grze - wodne dungeony przenoszace w czasie w zagubione morza pelne miejsc i potworow z basni - nie jestem do konca pewien, czy w sumie dosc wierna historycznie gra potrzebowala czegos takiego, ale okaze sie w praniu .

Lotro: Moria idzie mi dosc opornie, spowalnia mnie mysl, ze ma mi to wystarczyc na kolejne 3-4 miesiace. Ale i tak kupilem dzis na wyprzedazy (za punkty w grze) kolejny dodatek - Mordor. I kosztowalo mnie to jakies 20% zapasu moich punktow - moge kupic kolejne 3 dodatki jak kiedys wyjda .

Coś mnie podkusiło i odpaliłem Neverwinter. I - o - tego mi właśnie było trzeba. Gra mi się wyśmienicie.

W Neverwinter juz level 31, czyli przeskoczylem moment do ktorego dogralem ostatnim razem.

Nowe spore updaty w Neverwinter (Underdark) i DDO (Sharm), ale jeszcze sie im nie przygladalem. Jeno plywam i plywam.