Lvl 23/14 (-/+1). Nowy brzydszy pasek. Jutro o 5 rano opuszczam mieszkanko, wiec to zapewne ostatni wpis przez 3 tygodnie. Chyba ze zaspie albo cos .
Strona: « < ... 82 83 84 85 86 87 88 89 90 ... > »
Autor | Post |
---|---|
#1276 03 paź 2018, 16:00
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
|
#1277 10 gru 2018, 16:50
|
|
Użytkownik
Dołączył: Sty 2009
Posty: 371
|
Odświeżmy odrobinę temat. Ostatnimi czasy w łapki wpadły mi fallout 76, oraz Ateliery (seria Arland) - No bo gracz PCtowy jestem.
Co do F76 to nie jest tak tragiczny jak wszędzie go malują. Od początku byłem przygotowany, że jest to jak F4, tylko w którym zwiedzasz/czyścisz lokacje i niekoniecznie wykonujesz zadania (zresztą lore też mnie nie powala ponieważ praktycznie wszędzie skupia się jakto ludzie są "dick" do siebie nawzajem, a już zupełnie odstraszyło mnie lore będący 4-stronicowym NDA...). Mapa też o ile bardzo duża, o tyle jestem pewny, że lokacji jest mniej niż w F4, a z pewnością "lokacji istotnych". Niestety wnętrza lokacji są zazwyczaj mało rozbudowane/znaczące. Graficznie nie powala, o tyle mój już dosyć sędziwy sprzęt (poniżej minimum) potrafi to udźwignąć na medium teksturach i tylko niektóre lokacje potrafią przycinać (z pewnością jest dużo lepiej niż taki sunset overdrive, który o ile da się wysiłować dobre działanie o tyle powyżej minimum tnie, aż niemiło, a opcji graficznych brak). Podsumowując F76 to taki średniawy średniak (5-6/10 o ile taka ocena oznaczałaby średniaka). O tyle to co dzieje się wokół F76 i Bethesdy to kompletny pożar śmietnika. W którym Bethesda chyba chce spalić całą dobrą wolę, którą otoczone są jej gry. Nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony z tego, że Bethesda dołączyła się do obniżek cen F76 na czarny piątek (taki pstryczek w nos najbardziej zagorzałym fanom). Czy to co było z edycją kolekcjonerską i jakością toreb (z czego się teraz wycofują). Czy teraz nawet słyszę, że zaraz ma być ftp... Ale przejdźmy do rzeczy pozytywnych... Atelier Rorona. Moim zdaniem... Bije wszystkie gry z Mysterious na głowę (Totori i Meruru jeszcze nie opatrywałem). Głównie za sprawą niesamowitego castu (odrobinę creepy, ale nadal niesamowitego) i moim zdaniem ogólnie lepszego pisania (nawet jak część wychodzi na creepy). Do tego piękne ręcznie rysowane postacie podczas rozmów (oj czemu z tego zrezygnowali na rzecz budżetowego 3D i jestem dosyć pewny, że wcale dużo więcej nie jest animowane w nowych odsłonach). Oraz za wspaniałą ścieżkę do zakończenia i samo zakończenie "pie" (LUBIĘ PLACKI!). |
#1278 16 gru 2018, 10:22
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
No dobra, jak odswiezamy, to odswiezamy . Wowem chwilowo spamowac nie bede, bo przestalem oplacac abonament - mimo ze Legion ledwo co zaczety - kiedys na pewno wroce, ale zapewne niepredko. Glownym winowajca jest nowy 'legendarny' serwer Lotro - platny co prawda, ale chwilowo jest na nim ograniczenie tylko do lvl 50 - czyli sama podstawka i beda dorzucac kolejne dodatki co 3-4 miesiace. Gram wiec (raz jeszcze!) od nowa, w otoczeniu mnostwa ludzi (serwer okazal sie strzalem w dziesiatke, kupa osob potrzebowala takiego powrotu do przeszlosci) i standardowo robie wszystkie questy - mam nadzieje, ze zdaze zanim dodadza Morie i porajduje sobie na 50 lvl uczciwie te wszystkie Rifty i Carn Dumy .
Poza tym - planuje w koncu wrocic do UWO (tez lezy od wrzesnia)- okazja lada moment swietna, bo 19 grudnia UWO wraca do steama. Gram tez codziennie w ESO - bardzo fajna gra, az zal ze nie mam czasu poswiecic jej wiecej zasobow i raz na tydzien/dwa w DDO - tu dodali w ktoryms momencie nowa rase i widoczne na postaci plaszczyki - ten tytul ku mojemu zaskoczeniu nadal zyje i sie rozwija. |
#1279 01 sty 2019, 21:59
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
Nowy Rok to dobry moment na mobilizacje. W 2018 udalo mi sie z UWO dociagnac az do wrzesnia dzien w dzien robienie trzech odkryc. Zobaczymy, czy w tym pojdzie mi rownie dobrze . 2 tygodnie temu gra wrocila na steam, wiec znow dostalismy zastrzyk swiezych graczy.
Lotro - zostal przynajmniej miesiac do otwarcia Morii i sytuacja wyglada dobrze - questuje juz na 45 (z 50) lvl, zapal i dobra zabawa jest nadal. Raczej zdaze porajdowac . DDO - tu tez sie przez grudzien rozkrecilem. Na wiosne zapowiedziany jest kolejny duzy DLC, spolecznosc w tej grze to prawdziwi maniacy. Tworcy poprosili o kase - oglosili sprzedaz 1000 sztuk season pass za... 300 dolcow i toto sie rozeszlo jak swieze buleczki - firma jest bogatsza o 300.000, a zapowiedziany DLC ukaze sie teraz na pewno. ESO - ostatniego dnia 2018 ukonczylem wreszcie dodatek Morrowind (przynajmniej fabularnie, achievementowo cos by tam sie jeszcze znalazlo do porobienia) i wracam na kontynent. Singlowo - napoczalem Vikings: Wolves of Midgard i troche sie z tym mecze. Nie jest zbyt fajne niestety. Odpalilem tez na probe Evenicle z Alicesoftu - i tu jest duzo przyjemniej, moze sie w to wciagne? |
#1280 01 sty 2019, 22:38
|
|
Użytkownik
Dołączył: Cze 2012
Posty: 118
|
A ja po upgradzie komputera od świąt bawię się w shadow of mordor i mam zamiar wyłapać wszystkie achievementy . Przy okazji też co jakiś czas mszczę się na orkach, które pobiły nerkę i jrk (nie musicie dziękować ).
_______________ Take a good hard look at the mother fucking blimp! |
#1281 02 sty 2019, 21:45
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
|
#1282 03 sty 2019, 22:36
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
|
#1283 04 sty 2019, 19:28
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
|
#1284 05 sty 2019, 19:32
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
|
#1285 06 sty 2019, 17:45
|
|
Użytkownik
Dołączył: Sty 2009
Posty: 371
|
W oczekiwaniu na VESPERIĘ zakończyłem YS VIII iiii... Przyznaję się bez bicia, że Adol-a po prosu mam dosyć -> zbyt mocno Gary Stu dla mnie. Same Ys VIII jednak jak najbardziej pozytywnie. O ile ostatni akt mi zgrzytał, to samo zakończenie było zadowalające.
Falcom jest bardzo solidną firmą robiącą JRPG-i jednak zawsze mają jakieś dosyć znaczące minusy - te najgorsze tropy anime (mechy, loli (nawet jeżeli zazwyczaj są najzabawniejsze postaci), "boy meet girl in embarrassing manner, hilarity ensues", Adol, ostatnie lokacje będące platformami w nicości). No i niektóre rzeczy mi się w chwili obecnej powoli przejadają - obowiązkowe fishing minigame , obowiązkowy cooking razem z obowiązkowymi npc-ami zbierającymi każdą rybę/danie. Wiem, że to nie domena Japończyków, ale chciałbym, żeby ich gry i mechaniki w nich zawarte ewoluowały. |
#1286 06 sty 2019, 18:27
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
Udało mi się przysiąść w weekend i ukończyć Vikings: Wolves of Midgaard - szału nie było, za pół roku gry nie będę pamiętał. Wkurzały mnie walki z bossami, ograniczenia w leczeniu (co to za diabloklon, w którym mogę się poleczyć tylko 2 razy i umieram, skandal!) i słabe zbalansowania - na początku zabijało mnie niemal wszystko, ale jak mi wpadły zabójczo dobre przedmioty, to łykałem co się napatoczyło bez patrzenia.
|
#1287 08 sty 2019, 20:23
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
|
#1288 10 sty 2019, 0:23
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
|
#1289 11 sty 2019, 19:59
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
|
#1290 15 sty 2019, 20:55
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
Strona: « < ... 82 83 84 85 86 87 88 89 90 ... > »
Forum JRK's RPGs działa pod kontrolą UseBB 1