Forum JRK's RPGs

Trochę ożywię temat.
Ostatnio w pociągu do jRPG-ów wziąłem się za Megadimension Neptunia V II (Vi two jak ładnie jest mi czytane za każdym razem jak otwieram główne menu gry). Oczywiście przeraźliwe jest to jak duża jest to gra. Właściwie zrobiłem opening "dimension zero", oraz 4 ścieżki początkowe i po tym zebrałem tylko drużynę i chyba będę leciał bić postać która jest jak wirus tej serii (nigdy nie da się jej pozbyć).
Prawie raz rage quittowałem (ścieżka Leewie), bo dostałem na pół rozdziału tylko jedną postać (mała mobilność, tragiczna celność, dużo HP, dużo obrony, tragiczna obrona przeciw magii) i jak miałem walczyć z przeciwnikami, którzy częściej używali magii niż ataków fizycznych i w rundzie zjadali mi prawie połowę życia, do tego moje skille bardzo często pudłowały i jako, że mała mobilność to nie mogę zajść ich od tyłu, agrh...). Jak w końcu dostałem dwie dodatkowe postaci (glass cannon), to przez większość walk ta postać z którą zaczynałem nie była w stanie nawet zareagować, bo tak szybko zabijałem przeciwników, no ale bossowie za to mocno je młócili).

Przy okazji odpaliłem też Hyperdimension Neptunia U action unleashed. Arena brawler w uniwersum Neptunii, którego głównym "stickiem" jest to, że jak biją cię potwory to niszczą ci ubrania (z czego gra na każdym kroku robi sobie jazdy).
Ogólnie nie jest w żaden sposób wybitny (bah powiedziałbym, że co najwyżej przeciętnym, a mechanika jest bita przez większość innych brawlerów). Odrobinę zachęciło mnie to, że podobno nie jest to takie duże (mam niecałe 10 godzin i zrobiłem około 80% wszystkich zadań). Trochę "meh" jest to, że właściwie gra zmusza cię do grania wszystkimi postaciami i irytującym było jak gra zrzuciła we mnie potworami z prze-infowanymi HP (zwykłe potwory co miały więcej HP niż bossy, które im towarzyszyły) w postacie, którymi jestem najmniej zainteresowany grać (które miały niski poziom - ale jedna tylko o 3 poziomy).


Przetransformowana Nepgear i bardzo pasjonujący quest: "zabij 1500 przeciwników". Pomimo, że moja waifu :-p ma najwyższy poziom ze wszystkich postaci, to nadal spodziewałem się odrobinę słabszych przeciwników. Powiedzmy szczerze po tym questcie bolał mnie palec od wciskania "X" na padzie.


A tutaj zadanko prawie te samo (tyle że tylko 1000 wrogów). robiłem to używając dwóch "loli wróżek". U których pierwsze co zrobiłem to tylko jak się udostępniły to zaaplikowałem ubrania które się nie psują, bo odrobinę przyzwoitości jeszcze mam.

Mega Dimension Neptunia VII -> pobite
Nie będę niestety częstował screen shotami, bo coś nie chciało łapać (nie wiem czy nie przez to, że na padzie grałem).
Kategoria zakończenia: słodko-kwaśne (coś Japończycy się chyba lubują ostatnio w takich zakończeniach Pomyślmy Neptunia, Final Fantasy XV, Tales of Zestiria. Chociaż tutaj mówią, że jest też słodkie zakończenie, pewnie dla NG+).
Ostatnia bitwa była niesamowicie banalna (ale to głównie za sprawą tego, że byłem przelevelowany) - nie zauważyłem nawet, że się skończyła. Mój team to Nepgear, Uni, Rom, Ram (superior angels!). Pod koniec gry to Nep robiła za helera/support, Uni za nabijanie EX bara, Rom i Ram to moje DiPSy. Nie spodziewałem się, aż tak dobrych rezultatów, ponieważ Rom i Ram, to bardzo miękkie postacie (na cios/może dwa od bossa), ale jako, że magia nie tyle może bardzo dobrze się skaluje, ile skaluje się niesamowice dobrze, kiedy jesteś Under Level, co pozwalało mi pokonywać starcia 10-15 Levelów wyższe (i nabijać XP), gdzie wszystkie postaci są na 2-3 hity.
Rozgromiłem większość koloseum (kończyłem grę na koło 60 poziomie, a biłem starcia z sugerowanym 75 poziomem, chociaż ominąłem starcia z członkami drużyny). Z ukrytych przeciwników zabiłem chyba wszystkich których dało się w normalnej grze zabić (bez Króla Dogo), chyba, żeby mieć więcej to potrzeba New Game +.
Nie ukończyłem dungeonów inspirowanych Spelunky (ponieważ nie ma to jak ginąć od słabego sterowania, czy poprzez zostanie trafionym odchodem nietoperza), dodatkowych dungeonów wymiaru Zero, Dodatkowych dungeonów wymiaru Heart (oraz wszelkich dungeonów których prawdopodobnie nie dało się odkryć).
Prawdę mówiąc nie spodziewałem się tego, że gra się po prostu skończy. Sądziłem, że się otworzą ścieżki po ukończeniu (będzie dostęp do nowych dungeonów etc.) No cóż... obaczę NG+

Zaniedbalem ten watek tak bardzo, ze az samemu jest mi glupio . W telegraficznym skrocie wydarzenia ostatnich tygodni (miesiecy!?). WOW: Legion. Niby sie podobal, ale po 2 miesiacach zdawkowego grania kupilem kolejne 2 miesiace i w tych 2 miesiacach pogralem w sumie 5 godzin (w tym 4 godziny ostatniego dnia). I nie czuje potrzeby przedluzania abonamentu, mimo ze nawet nie wbilem max levelu (jestem bodajze na 106)? Chyba mi sie WOW przejadl .

Pustke usilowalem zapychac:
- Allods - calkiem fajna gierka, pogralem jakis tydzien i znow utknalem, bez wyraznego powodu
- Evoland II - to nie jest Evoland z zabawa konwencja i podrozami przez historie jrpg, to jakis zwykly jrpg z podrozami w czasie, czuje sie oszukany, nie wiem czy dociagne do konca
- Wiedzmin 3 - jeszcze raz, od nowa, tym razem na steam i na najwyzszym stopniu trudnosci - cel - wszystkie achiki - na razie nie wylazlem z Bialego Sadu, trudnosc troche przegieta
-Secret World - to jest naprawde fajna i nietypowa gra, ale znow idzie mi dosc opornie - glownie przez to, ze nie mozna brac naraz zbyt wielu misji (1 glowna i 2 albo 3 poboczne, co to jest, malo!)
- w koncu - Elder Scrolls Online - podejscie czwarte - znow zaczalem od nowa i tym razem levelowo dobilem juz do 18, bijac poprzednie trzy proby. Jest fajnie i chyba wlasnie tu spedze najblizsze tygodnie. Albo i kto wie .

tak się zastanawiam: Atelier Sophie wylądowało na PC...
Czy ktoś wie jaki to port... oraz czy gra jest dobra w ogóle... (mam dużą odporność na cheesy stuff -> ukończyłem neptunię)

Wychodzi na to, ze przez luty gralem praktycznie tylko w ESO i UWO. W ESO sie wrecz wciagnalem .

Ojj coś cicho tutaj ostatnimi czasy. Kupiłem sobie PS TV no i oczywiście na 1wszy ogień poszła P4 Golden, wszystkie zmiany w stosunku do oryginału jak narazie świetne. Pierwszy obrazek dobrany z pełną premedytacją.

"wszystkie zmiany", czyli jesteś jedną z tych niewielu osób które lubią nowy głos Chie?

Ja tam właśnie odpaliłem Andromedę i rozumiem, czemu ludzie narzekają na customizację bohatera. Powiem tyle, że jest biedna, a nawet bardzo biedna. To nie jest customizacja twarzy, tylko custumizacja Presetów, które tobie dają, czyli zapomnij o zmianie kształtu nosa, kształtu warg, kształtu oczu, czy nawet takiej głupotki jak głupi kolor brwi...
Ehhhh...

nerka99 napisał(a)

Ojj coś cicho tutaj ostatnimi czasy. Kupiłem sobie PS TV no i oczywiście na 1wszy ogień poszła P4 Golden, wszystkie zmiany w stosunku do oryginału jak narazie świetne. Pierwszy obrazek dobrany z pełną premedytacją.

Sam myślałem o tym ale ma spore braki w kompatybilności zwłaszcza z grami z Vity czyż nie?

NiBl napisał(a)

"wszystkie zmiany", czyli jesteś jedną z tych niewielu osób które lubią nowy głos Chie?

No dobra, tu mnie masz bo o nim całkowicie zapomniałem pisząc te słowa. Ale by być szczerym nowy nie jest tak dobry jak stary ale idzie się przyzwyczaić... jedynie jak zaczyna kwiczeć i chrumczeć to mnie szlag trafia

Venra napisał(a)

Sam myślałem o tym ale ma spore braki w kompatybilności zwłaszcza z grami z Vity czyż nie?

Nie aż takie spore, jeśli coś nie wymaga żyroskopów to raczej będzie działać. Z jrpgów nie działają jedynie: Gravity Rush, Neptunia rebirth1 i Dragon Quest Builders.
Tu masz pełną listę niekompatybilnych gier, głównie jakieś pierdółkowe indyki.
http://www.reviews2go.com/playstation-tv-non-compatible-game-list-north-america/

[edit]

Że ktoś niby dobiera obrazki z premedytacją?

Blue Reflection - screeny nie oddadzą jak świetnie gra wygląda w ruchu.

@Venra
Jak byś potrzebował PS TV to mam na zbyciu.

Co do Blue Reflection ogram jak będzie zachodnia premiera, ale najpierw Summon Nights 6 i Utawarerumono. Jednak widzę po obrazkach, że Gust stanęło na wysokości zadania.

Najtrudniejszy moment w całej grze

Cicho wszędzie, głucho wszędzie...

Persona 4 Golden padła, czas na Dungeon Travelers 2

kypq napisał(a)

Blue Reflection - screeny nie oddadzą jak świetnie gra wygląda w ruchu.

No wygląda ok, ale PS4 specjalnie się nie poci przy tej grze

Dawno mnie tu nie było. U mnie też od dłuższego czasu Persona, tylko piąta. Cud, miód. Chociaż właśnie przez swoją głupotę i nadpisanie sejwa muszę się chyba cofnąć 4h żeby móc zobaczyć najlepsze zakończenie :/

A obrazek też z premedytacją i niemałym brechtem jak zobaczyłem tego mini-bossa.