Forum JRK's RPGs

This Is the Life całkiem niedawno ostro promowali w Trójce. Fajna piosenka.

Ta muzyka z Baldura wywołuje wspomnienia, fakt.
Dla mnie drugi Baldur jest jedną z ostatnich gier, które wspominam w charakterystyczny sposób. Z dużym sentymentem. Dzisiaj już tak nie przeżywam gier. To już nie to samo, ale gry wcale nie są gorsze (choć to jeszcze zależy od gatunku, bo np. tradycyjne, wysokobudżetowe cRPG na kompy praktycznie przestały istnieć, od czasu Wizardry VIII jak dla mnie nie ukazało się nic na naprawdę najwyższym poziomie), po prostu ja inaczej już do nich podchodzę.

Ja od wczoraj bez przerwy słucham Still Alive z Mirror's Edge. Ktoś na forum podał kilka tygodni temu link do trailera gry. Tam po raz pierwszy usłyszałem muzykę, do wczoraj co jakiś czas do niej wracałem, ale teraz po prostu nie mogę przestać słuchać. Tym razem jednak w wersji z wokalem.

Piotrek napisał(a)

Dla mnie drugi Baldur jest jedną z ostatnich gier, które wspominam w charakterystyczny sposób. Z dużym sentymentem. Dzisiaj już tak nie przeżywam gier.

Mam tak samo. Jak grałem w drugiego Baldura to wręcz nim żyłem. W korytarzach szkolnych na przerwach tylko o nim gadałem, po powrocie do domu plecak w kąt i znikałem do późnych godzin nocnych przed ekranem monitora, no i po nocach mi się śnił. Do tej pory pamiętam jak mocno zaskoczony byłem tym faktem

Piotrek napisał(a)

Ja od wczoraj bez przerwy słucham Still Alive z Mirror's Edge. Ktoś na forum podał kilka tygodni temu link do trailera gry. Tam po raz pierwszy usłyszałem muzykę, do wczoraj co jakiś czas do niej wracałem, ale teraz po prostu nie mogę przestać słuchać. Tym razem jednak w wersji z wokalem.

Posłuchaj zatem "Inner Universe" z soundtracku do GITS:SAC. Ewidentnie się na nim EA wzorowało robiąc "Still Alive".

A tak a propos Still Alive:
http://www.youtube.com/watch?v=Y6ljFaKRTrI

Nie wiem, czy Baldur w ogóle nie był dla mnie już ostatnią tego typu grą. Przy Wizardrach VIII już tego nie było. Chyba jeszcze Wizards & Warriors podobnie podziałało, ale nie pamiętam czy ukazało się przed czy już po Baldurze 2.

Dzięki za link do piosenki
Drugie Still Live też znam i też super, i zasłuchiwałem się w nie 2 tygodnie temu.
http://www.youtube.com/watch?v=gAyqlX9toWk&feature=related - ta wersja bardzo mi się podoba, niestety jakość dźwięku i obrazu słaba, bo nagrania są z amatorskich kamer, swoją drogą fajnie popatrzeć na to z różnych ujęć

Cytat

Mam tak samo. Jak grałem w drugiego Baldura to wręcz nim żyłem. W korytarzach szkolnych na przerwach tylko o nim gadałem, po powrocie do domu plecak w kąt i znikałem do późnych godzin nocnych przed ekranem monitora, no i po nocach mi się śnił. Do tej pory pamiętam jak mocno zaskoczony byłem tym faktem

Ah! Miałem dokładnie tak samo do dziś pamiętam skład swojej drużyny. Byli to Minsc (i Boo), Valgiar, Anomen, Jaheira, Imoen i Ja.... W szkole też non-stop o tym gadałem i pamiętam jak mi wielu zazdrościło po zarżnięciu Firkaga (tego czerwonego smoka) mogłem używać tego zaczepistego miecza który się przy nim znajdowało a mogli go używać tylko paladyni.

Jako że jestem przeogromnym fanem muzyki trailerowej ostatnio zasłuchuję się w niepełną do końca dyskografię Globus, Immediate Music oraz X-Ray Dog

http://www.youtube.com/watch?v=5q6skxRLnsI
Globus - Preliator

Kawałek Philipa Glassa z filmu Koyaanisqatsi, wykorzystany w Watchmenach rozwalił mnie. Przystąpiłem zatem do poszukiwań soundtracku z Koyaanisqatsi. Poszukiwania zakończyły się sukcesem i teraz nie jestem wstanie się wprost oderwać od jego muzyki.

Drobny przykład:
http://www.youtube.com/watch?v=-PyIQFv5y-Q

A ja ostatnio mimo dosyć pokaźnej playlisty (oj naprawdę ilość pozycji niemała) postanowiłem znów poznać jakiś fajny zespół, m.in. U2 (nie myślałem że tak świetnie grają, szczególnie jeden kawałek cudo - Vertigo), HammerFall oraz Foo Fighters

Orius napisał(a)

HammerFall

Uomatkobosko! Ja rozumiem, ze power metal ma swoje przywileje i wiele mu mozna wybaczyc ale ci panowie ewidentnie przeginaja granice kiczu. Dorownuje im chyba jeszcze tylko DragonForce...

Ostatnio dosc mocno wkrecilo mnie The Cinematic Orchestra prezentujace dosc innowacyjne podejscie do jazzu poprzez dodanie do zespolu dj'a. Wychodzi calkiem zgrabna mieszanka jazzu, electro, a nawet czasami ociera sie to o hip-hop. Goraco polecam [przede wszystkim album 'Every Day'].

Wiesz Spawciu, są gusta i guściki, jako tako mi się owy HammerFall podoba (DragonForce też nie złe ^^)

Gusta i gusciki sa, ale ja chyba nie naleze do najbardziej tolerancyjnych osob, za co z gory przepraszam Nie wiem czy HammerFall tak samo [odrzucilo mnie po zobaczeniu dwoch teledyskow] ale DragonForce, ktorego z ciekawosci przesluchalem dwa albumy mnie smuci... Slychac, ze gitarzysci maja jakis talent ale kompletnie nie potrafia go wykorzystac - kazda piosenka brzmi niemal tak samo, wszystko na jedno kopyto.

Spawara napisał(a)

Uomatkobosko! Ja rozumiem, ze power metal ma swoje przywileje i wiele mu mozna wybaczyc ale ci panowie ewidentnie przeginaja granice kiczu. Dorownuje im chyba jeszcze tylko DragonForce...

IMHO wszystkie zespoły śpiewające o smokach, fiordach i północnych ciemnościach mocno przeginają

Odkryłem symfoniczne przeróbki utworów Davida Bowiego stworzone przez Philipa Glassa. Gniotą w ziemię, w szczególności "Heroes". Dodam jeszcze, że nowy album Yeah Yeah Yeahs kopie rzyć. W taki fajny, delikatny sposób. Się mi spodobał jeszcze album "Winter Hours" zespołu Tombs.

Hammerfall...Uo bosh... Nawet nie wiem co wiecej napisac, Spawara bardzo dobrze ich podsumowal.

Ostatnio na tapecie nowa Anathema (piekne, spokojne utwory) oraz (dla kontrastu) Marduk (albumy "Dark Endless" oraz "La Grande Danse Macabre"), Gorgoroth, Dark Funeral i stary Satyricon. Przesluchalem tez cala dyskografie Pain i musze przyznac, ze "Piotrus" powinien wziac sie w koncu za kolejny album Hypocrisy i zostawic te swoje eksperymenty. Nie, zeby bylo jakos bardzo zle, no ale...

Cholera, z ciekawości przesłuchałem pierwszy album Dredg, i ja piernicze, cudo Zabieram się za następne dwa bo czuje że zespół na dłuuuugo zagości na plejliście

Odkryłem na nowo niesamowite dźwięki z Interstate '76
http://www.youtube.com/watch?v=zDyiK-XulWQ

To była dopiera gra z genialnym soundtrackiem.

Poza tym, w końcu znalazłem soundtrack z filmu "Human Traffic". Dobre electro/trance nie jest złe

Nine Inch Nails - geniusze Zacząłem słuchać ich od kawałku Wish z albumu Fixed i to był błąd Na okrągło leci mi to w odtwarzaczu, tak zarąbisty kawałek