Forum JRK's RPGs

Grimm napisał(a)

No i jak tam Spawaro? Koncert się udał? Bo czytałem, że w końcu przenieśli na inny termin?

Niestety okazalo sie, ze organizatorzy bardzo leca w przyslowiowego... Doslownie 2 dni przed koncertem poinformowali, ze z przyczyn technicznych zabrzanski zostaje przeniesiony, a termin zostanie podany do konca przyszlego tygodnia. Odezwali sie dopiero po ponad dwoch tygodniach z informacja, ze ustalanie dat na przyszloroczny tour video gejmsow nieco sie przedluza [czym dali do zrozumienia, ze impreza jest 'przeniesiona' na jesien 2010] i juz na 100% terminy podadza do dwoch tygodni... To bylo miesiac temu. Napisalem maila z zapytaniem o zwrot i czekam na odpowiedz.

Znalazłem bardzo ciekawy zespół nazywający się Corvus Corax (nazwa wzięła się od łacińskiej nazwy kruka). Grają oni Rock Średniowieczny. Tutaj mała próbka tej fascynującej muzyki.

http://www.youtube.com/watch?v=yVtsc8BEBn8
http://www.youtube.com/watch?v=xBW8_B4-_cY&feature=related

A ja sobie ostatnio na okrągło słucham płyty "Scheherezade and Other Stories" grupy Renaissance. Powiem, że dawno mi się nie zdarzyło żeby jakaś płyta spodobała mi się w całości po pierwszym przesłuchaniu

Zresztą sami posłuchajcie próbek:

http://www.youtube.com/watch?v=A_iYDK5piw4
http://w191.wrzuta.pl/audio/9nT7QbkIGi4/01_renaissance_-_trip_to_the_fair

A tak poza tym królują u mnie ostatnimi czasy:

1) Camel "Snow Goose"

http://polset.wrzuta.pl/audio/7vcYTVh0zbt/camel-rhayader_goes_to_town

2) Neuschwanstein "Battlement"

http://polset.wrzuta.pl/audio/4hxABj3GD6P/01_-_neuschwanstein_-_loafer_jack

3)Abraxas "Centurie"

http://sticz14.wrzuta.pl/audio/1XjLWU3uj1U/abraxas_-_michel_de_nostredame_-_mistrz_z_salon

4)The Baseballs "Strike"

http://www.youtube.com/watch?v=DM2177pHMT0
http://www.youtube.com/watch?v=wU4uJUZHVJM

Miłego słuchania

Gorillaz nowy album wydali. Plastic Beach. Średnio-kiepski IMHO, ale dzięki niemu w ogóle sobie o nich przypomniałem i katuję ich debiut oraz Demon Days, jakby dopiero co premierę miały.

Poza tym, Tomas Dvorak to ma łeb jednak. Machinarium może poszczycić się znakomitym OSTem.

I zakupiłem bardzo ładny (i tani) bilecik na koncert japońskiego Mono w warszawskim CBA

a ja postanowiłem zapoznać się z klasykami rockowego gatunku - Led Zeppelin oraz Pink Floyd.

Przesluchalem dokladnie nowy album Enslaved: Axioma Ethica Odini i jestem bardzo zadowolony. Po przecietnych Isa i Vertebrae w koncu nagrali porzadny album. Juz mi zreszta dziewczyna zakomunikowala, ze plytka zostala zakupiona i czeka w Polszy

Na samej wyspie zlozylem tez zamowienie na kilka plytek - w koncu zblizam sie do zebrania pelnej dyskografii Katatonii (razem z epkami i singlami), czekam jeszcze jak dojda: "The Silent Enigma", "Judgement" i "Alternative 4" Anathemy, dwa albumy Nachtmystium (swiezo odkryta black metalowa kapela, dla mnie rewelacja, zwlaszcza ostatni album, idacy lekko w progresywe - chociaz na tym polu moim zdaniem ustepuja Enslaved) oraz... "Let It Bleed" The Rolling Stones (dla Gimme Shelter - kapitalny utwor. Wstyd sie przyznac, ale poznalem go dzieki trailerowi CoD: Black Ops - btw nie tylko ja, na yt zrobil sie niezly flame w komentarzach. Do tej pory kojarzylem stonesow glownie z Satisfaction, Paint It Black i Angie, ktore temu kawalkowi nie dorastaja do piet) oraz "Use Your Illusion I" Guns N'Roses (do tego albumu przyciagnal mnie November Rain). Moze i dziwna mieszanka, ale co ja poradze Teraz tylko musze czekac az to wszystka sciagna z magazynow

A tutaj do posluchania Gimme Shelter, jesli ktos nie zna http://www.youtube.com/watch?v=YcCTKtyzaXc#

oraz Every Last Drop z ostatniego albumu Nachtmystium: http://www.youtube.com/watch?v=GP8Omsk5SGU

uwielbiam takie psychodeliczne klimaty

Sir_Giurek napisał(a)

Let It Bleed" The Rolling Stones (dla Gimme Shelter - kapitalny utwor. Wstyd sie przyznac, ale poznalem go dzieki trailerowi CoD: Black Ops - btw nie tylko ja, na yt zrobil sie niezly flame w komentarzach. Do tej pory kojarzylem stonesow glownie z Satisfaction, Paint It Black i Angie, ktore temu kawalkowi nie dorastaja do piet) oraz "Use Your Illusion I" Guns N'Roses (do tego albumu przyciagnal mnie November Rain).

Giurek, nie rób wiochy I jeszcze wyznasz, że Led Zeppelin znasz tylko ze Stairway to Heaven i Immigrant Song, a z Pink Floyd słyszałeś tylko Another Brick in the Wall part 2. Zamiast poświęcać czas na jakieś szatańskie nuty, idź za przykładem Oriusa i weź się za uzupełnienie klasyków

Katuję soundtrack Trenta Reznora & Atticusa Rossa do The Social Network. Najciekawszy soundtrack od czasu pracy The Dust Brothers przy Fight Club. Poza tym, ten taniec w tokijskim metrze spowodował, że przypomniałem sobie o istnieniu Crystal Castles. I o tym, że warto zapisać się na jakieś nauki tańca. Lub chociaż częściej chodzić na imprezy z tańcami, a nie z samą posiadówą i chlaniem

Za Led Zeppelin nie przepadam, ale Pink Floydow mam kilka albumow, wiec nie jest ze mna jeszcze az tak zle I wypraszam sobie - zadne szatanskie nuty, a progresywny black metal

Jako miłośnik wszelkiego rodzaju zestawień i długaśnych list, kiedy w me ręce wpadł link do strony, na której poszegregowano ładnie do odsłuchania wszystkie 500 kawałków z listy Rolling Stone's 500 Greatest Songs of All Time,

Cytat

Lista 500 utworów wszech czasów wg magazynu Rolling Stone (ang. Rolling Stone's 500 Greatest Songs of All Time) – lista 500 najlepszych piosenek wszech czasów, wydana przez magazyn Rolling Stone w listopadzie 2004. Lista została wybrana przez 172 muzyków i krytyków muzycznych, dlatego też kolejność utworów na liście może budzić wiele wątpliwości.

Lista zawiera piosenki artystów amerykańskich (357), brytyjskich (117), irlandzkich (12), kanadyjskich (10) i australijskich (2). Na liście znalazł się tylko jeden utwór nieanglojęzyczny – La Bamba Ritchie Valensa i zaledwie 3 utwory pochodzące z XXI wieku. Najstarszym utworem jest Rollin' Stone Muddy'ego Watersa (194, a najnowszym Hey Ya! OutKast (2003).

nie mogłem się oczywiście oprzeć pokusie odsłuchania ich wszystkich. Większości z nich nigdy wcześniej nie słyszałem, spora część zupełnie do mnie nie przemawia, ale i tak słucha się fajnie .
Aha - link:
http://www.radio3net.ro/Cele-mai-bune-500-de-piese

List jakiegoś amerykańskiego magazynu nam nie trzeba

Osobiście uznałem, po intensywnych rozmyślaniach, że Heartbeats w wersji na żywo jest najlepszym utworem w dziejach.

Razem, rzecz jasna, z "Golden Brown" Stranglersów.

Się zastanawiam, jakie kawałki reszta załogi uważa za the best?

Jeśli miałbym wybrać pięć ulubionych kawałków (kolejność nie ma znaczenia) byłyby to:

1) King Crimson - In the Court of the Crimson King
2) Pink Floyd - Atom Heart Mother
3) Jethro Tull - Thick as a Brick (Part 1)
4) Vangelis - Blade Runner (End Titles)
5) Renaissance - Song of Scheherezade

Da się zauważyć pewną prawidłowość, prawda?

Ostatnio dorwałem najnowszą płytę kapeli Falconer (folk medieval power - metal) zatytułowana "Armod". Początkowo podchodziłem do niej nieufnie z uwagi, że prawie wszystkie utwory śpiewane po szwedzku, ale się przełamałem naprawdę nie żałuję. Jeśli ktoś lubi mocniejsze brzmienia nawiązujące do średniowiecza musowo powinien posiadać ten krążek. Poniżej dwa ciekawe linki (drugi utwór w wersji angielskiej).

http://www.youtube.com/watch?v=clBgdlRs8Mc&playnext=1&list=PL8D24EFE9F3258944

http://www.youtube.com/watch?v=KC4g79uOZ90&feature=related

A co mi tam wrzucę trzeci.

http://www.youtube.com/watch?v=HziRma3NPW8&feature=related

To spoza wspomnianej płyty, ale też niezłe.

http://www.youtube.com/watch?v=u7JXjX5nEqc

http://www.youtube.com/watch?v=ae9dcispnPM


utwór Sabatonu 40:1 połączony z klipem Dissidia: Final Fantasy. Dziwnie się to ogląda.

A ja ostatnio zasłuchuję się w płycie Opeth - Morningrise. Na przemian z czymś zupełnie odmiennym od Opeth, czyli różnymi kawałkami Thin Lizzy. Obydwu zespołów nie słuchałem od kilku lat i teraz zastanawiam się nawet, czy nie kupić sobie płytek.

Ojciec próbuje mnie wciągnąć w muzykę Dylana. Dostałem 3-płytową składankę z kawałkami Boba z lat 61-81 o nazwie Biograph. Właśnie przesłuchuję pierwszą płytę. Szoku doznałem już przy czwartym utworze, gdy dowiedziałem się, że ten kawałek, wielbiony przeze mnie, gdy dzieckiem byłem, to kiepski cover Dylana.