Forum JRK's RPGs

Nowe nabytki. Rodea niestety przyszła z uszkodzonym pudełkiem (nie wina opakowania, raczej była już uszkodzona w magazynie) i rozważam czy bawić się w odsyłanie do UK. Następnym razem zastanowię się też dwa razy czy zamawiać z amazona.

Ostatnie wieksze i mniejsze zakupy- Wiesiek rzecz oczywista, ale jeszcze z folii nie wyciagnalem. Obiecalem sobie, ze pogram dopiero jak skoncze Dragon Age: Inkwizycja (55 godzin na liczniczku i pewnie nawet w polowie nie jestem, robie co sie da i nie spiesze sie ). Fallout 4 (tez nie pogram az do wrzesnia, tak sobie obiecuje przynajmniej)- trafil mi sie w Empiku w Katowicach (wyprawa z pracy szkoleniowa) - jak sie okazalo, ktos tam niechcacy zrobil za duza przecene na naklejce i musieli mi sprzedac za tyle ile bylo - juppi . Mniejsze juppi dla tego kto naklejal, bo bedzie musial zaplacic moja roznice w cenie (a wersja w miare ladna - z pocztowkami, plakatem i plytka soundtrackowa, wiec jeej). W tychze Katowicach, w sklepiku z uzywkami za 20 zlociszy Borderlandsy Presequelowe, a w Warszawie podczas przesiadki w Zlotych Tarasach w innych uzywkach - Risen 2 na PS3, tez po 20 zl. Wyjazd szkoleniowy - udany .

Nowy nabytek i wymieniona Rodea. Na zdjęciu nie widać, musicie wierzyć na słowo

2x Biedronka i zalegle z Wwy. Rovera nie tykac dlugim patykiem - na dodatek nie jest to wersja Steamowa, mimo ze na pudelku znaczek steam jest (ale malym druczkiem trzeba doczytac, ze tak naprawde na steama daja w prezencie Pony World 3 - nie klamie, naprawde stalem sie szczesliwym posiadaczem tego tytulu )

Kilka zakupów w deszczowe dni.

Mozolne uzupełnianie kolekcji 3DS i chyba ostatni zakup do premiery DQ7.

Kandydat na Grę Roku.






2 Gry na PC

Podsumowanie wakacji. Dwa tytuly zakupione w Hiszpanii - klucze steamowe wkrotce wrzuce na steamgiftsach. Trzeci - przywieziony przez kumpla z Moskwy. Dostal zadanie znalezc mi jakis sklep z grami i kupic jakis pudelkowy rosyjski rpg - ale niestety, raz ze zupelnie nieobeznany w temacie, dwa ze leniwy, to polazl do jakiegos centrum handlowego, gdzie mu wmowili, ze Dark Souls III jest rosyjska produkcja i skosili z niego 2000 rubli. Czyli jakies 120 zl. Niby taniej niz u nas, ale co z tego, skoro na okladce jak byk pisze, ze steamowy kod zadziala tylko na terytorium Federacji Rosyjskiej i krajow bylego ZSRR . Chyba ze jest jakis myk zebym mogl to legalnie do swojego konta steam dodac? Na wszelki wypadek z folii nie wyciagalem, moze komus opchne czy cos.

No dobra, mam jednak slaba wole, coz poradzic.

JRK napisał(a)

No dobra, mam jednak slaba wole, coz poradzic.

Nie ty jeden. A miałem zacząć odkładać...

Wheeee

Weekend w Londynie. Zdecydowanie polecam wyprawe do Camden Town - dzielnicy ze sklepami dla dziwakow - glównie jakies glupoty w stylu ubrania dla punkow, salony tatuazy i kolczykow w nosie i z jakiegos powodu duza iloscia sklepow z grami - w tym uzywkami . No i chyba najwazniejsze - jest tu 5 albo i 6 sklepow 'charytatywnych' - w ktorych ludziska oddja rzeczy za darmo, a wolontariusze ktorzy sie na tym nie znaja wyprzedaja skarby za grosze. Trzeba tylko miec szczescie. Jest tez jeden sklepik (ale to juz w poludniowym Londynie) dedykowany retro grom, ale tam pracuja ludzie, ktorzy sie znaja i cenia - maja skarby, ale drozyzne - i gry na wszystko - od Amstrada, przez Spectruma, Gameboye, Saturny, DC, po nowsze pozycje - rowniez w jezyku japonskim. W kazdym razie - po rozpakowaniu okazalo sie, ze jakims cudem nachapalem sie az 12 nowych pudelke - w sumie nic nadzwyczajnego, ale skoro funt slabo stoi, to az grzech bylo nie skorzystac .

Kilka z moich nowości. Skies of Arcadia w wersji NTSC, Vitowe Moe Chronicle, Superdimension Neptune vs Sega Hard Girls oraz gra bliźniacza do Senran Kagura czyli Valkyrie Drive. Na PSP Summon Night 5 jak i Hexyz Force. Jakieś tam Saturnowe gry oraz sam Saturn w wersji Japońskiej ale z Action Replayem więc bez ograniczeń regionalnych. Oraz piękna Sega CDX. Droga jak diabli ale zawsze o niej marzyłem.

Ku mojej wlasnej zgrozie zdalem sobie sprawe, ze w 2017 nie wrzucilem w tym watku ani jednego posta. Czyzbym faktycznie nic a nic nie zakupil?! Czy sie po prostu zagapilem. Zrobie niedlugo growy rachunek sumienia i ewentualne braki nadrobie. Jestem juz po przeprowadzce na nowe mieszkanie, w najblizszym miesiacu - dwoch - trzech, sciagne od rodzicow z piwnicy moja kolekcje (niestety, piwnica ta jest jakies 800 km ode mnie, wiec tak latwo i szybko to nie pojdzie, zwlaszcza ze to ponad 500 pudelek, w tym i tych wielkich boxow, ktore wymagaja ostroznego transportu i byle kurierem tego nie wysle, bo mi poniszczy). Musze jakos obmyslic jak to skladowac - czy wiszace polki, czy stojace, czy jakas kombinacje. Pewnie trzeba bedzie robic na zamowienie. Chyba ze macie jakies namiary na dobre wynalazki tego typu? No ale zeby dobrze rozpoczac rok 2018, na empikowej wyprzedazy za niecale 50 zl (za oba w sumie) zgarnalem sobie o takie tam:

Dwarfy w takim fajnym stalowym pudeleczku, Technomancer w ciut lepszym wydaniu z jakimis duperelami. I oby ten 2018 byl dla mojej kolekcji lepszy niz 2017 .

Jestę hipsterę?
Pewnej znanej tu osobie udało się namówić mnie na Vitę - konsolkę, którą (w sumie nie bez powodu) uważałam za martwą, a przez to (tu już błędnie) niewartą zachodu. Choć nadmiaru nowości na tę konsolę nie ma co się spodziewać, jest na niej dość do ogrania, żeby starczyło na bardzo długo. A sam sprzęt jest naprawdę przyjemny w użytkowaniu.
I tak, jak widać na zdjęciu - talesowa mania trwa