Autor |
Post |
|
|
Użytkownik
Dołączył: Sie 2008
Posty: 721
Skąd: Hiszpania
|
Ogolnie w tym temacie jestem raczej zielony...mam za soba cale Elfen Lied oraz pare pierwszych epizodow Death Note i Ergo Proxy (to drugie to jest majstersztyk). Jesli chodzi o pelnometrazowki to widzialem tylko Final Fantasy (super) oraz FF VII: Advent Children (to juz mnie troche dobijalo niektorymi scenami). W najblizszym czasie mam zamiar upolowac Appleseed, Applessed Ex Machina, Jin-Roh (to moze byc ciekawe) oraz Vexille, ale to najwczesniej w styczniu/lutym, bo teraz raczej czasu nie bede mial... Ale jestem ciekaw, czy ktos widzial cos z tego, co wymienilem wyzej, i co uwaza o tych filmach i serialach ? Mnie osobiscie Elfen Lied urzekl. Nie dosc, ze taka masakra w stylu gore to jest cos co lubie najbardziej, to jeszcze postacie oraz cale tlo fabularne sprawily, ze nie moglem sie oderwac od ekranu. Miniserial (12 odcinkow, jest podobno gdzies trzynasty, ale nie znalazlem), ktory zaczalem ogladac wlasnie ze wzgledu na rzeznie, a w koncu zaczalem na to patrzec jak na swietny dramat anime - to, co przezywaly niektore postacie doslownie mnie poruszylo... Moze przesadzam, ale nigdy jeszcze "bajka" nie ywarla na mnie tak wielkiego wrazenia. Ergo Proxy - coz, za duzo jeszcze nie widzialem (3 pierwsze epizody), ale w wielkim skrocie: nie dosc, ze fabula intryguje mnie jak nigdy, do tego technicznie jest to wykonane w sposob genialny. Poki co nie znalazlem niczego, co by mi nie pasowalo. Swietna wizja swiata, genialnie poprowadzona akcja (scena jak bohaterka stoi na klatce schodowej, a nad nia unosi sie ten czarny stwor sprawila, ze az mi dreszcze przesly ), niezle postacie... Na prawde super Death Note - tez super, tylko, ze denerwuje mnie ten Shinigami co lazi za glownym bohaterem...i tez nie widzialem za duzo jeszcze, ale sam pomysl mi sie bardo podoba. Zobaczymy co bedzie dalej. Wiem, troche chaotycznie pisane, ale pisze jeszcze w miedzyczasie z 3 osobami na gg i w ogole jakos tak wyszlo Mam nadzieje jednak, ze sie jakas dyskusja wywiaze « Ostatnia zmiana: Sir_Giurek, 07 gru 2008, 23:00. »
|
|
|
Użytkownik
Dołączył: Paź 2008
Posty: 753
Skąd: Jasło
|
Ja akurat między innymi widziałem: Utawarerumono- jak już wspominałem anime oparte na grze acz bez scenek hentai. Poza tym całkowicie trzyma się scenariusza gry więc twórcom nie udało się nić zepsuć. Bardzo ciekawe acz niektóre niektóre wątki mogą się wydać nieco zakręcone i trochę nie pasujące. Na szczęście zakończenie wszystkow wyjaśnia. Polecam Haibane Renmei - też ciekawe ale trzeba ze dwa razy oglądnąć by docenić ten tytuł. Niestety brak wartkiej akcji i skupianie się na portretach psychologicznych postaci może odstraszyć wielu, Tym jednak którzy cenią sobie dobrą historię powinni obejrzeć to anime. Tales of The Abyss-jestem w trakcie oglądania i mogę powiedzieć że anime dość dokładnie trzyma się historii z gry więc jest must have do obejrzenia. Znawców gry razić może jednak trochę zbyt szybkie prowadzenie historii ale autorzy musieli pójść na pewien kompromis by zmieścić tak wspaniałą fabułę w 26-ciu odcinkach. Polecam!!!
|
|
|
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 872
|
Kiedyś robiłem stronę o Captain Tsubasa (a nawet dwie, ale tylko z jedną wiążą się różne mniej lub bardziej miłe wspomnienia). Strasznie się nad nią napracowałem, ale niestety nie został mi z niej ani jeden plik. Z chęcią bym dzisiaj poczytał te wszystkie teksty, które udało nam się zgromadzić. W domu mam jeszcze jakieś mangi prosto z Japonii. Swego czasu nawet próbowałem przeforsować umieszczenie gier z tej serii na stronie, ale nie udało się (choć takie wzorowane na Tsubasie Tecmo Cup Football Game na MegaDrive przeszło). Czyli Ergo Proxy warto oglądać? Bo też mam 3 pierwsze odcinki. Może w tygodniu się obejrzy. Z growych anime to tylko Disgaea, ale średnio mi się podobała. Dawno temu, jeszcze w czasach liceum, uwielbiałem Dragon Balla. Teraz chyba nie mógłbym już go oglądać.
|
|
|
Ojciec nieprowadzący
Dołączył: Maj 2008
Posty: 3566
|
No to ja widziałem całość tylko mojego ukochanego Love Hina, Azumanga i Chobits, ale to trzecie tak średnio mi podpasowały. W chwili obecnej za podszeptem Mziaba oglądam Those Who Hunt Elves i nawet mi się podoba. Dawno temu oglądałem też w tv Sailor Moon i obawiam się, że to właśnie ten serial wyrządził te wszystkie zmiany w moim mózgu, których efekty możemy podziwiać do dziś... Ale nie żałuję niczego!!! Ukażę was w imieniu księżyca!!! Moon power! Jeaaaa!!!!
|
|
|
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 817
Skąd: Zabrze
|
Z serialami anime skonczylem dosc dawno temu, nie mam juz czasu i sil by je wszystkie ogladac Aczkolwiek pelnometrazowki od czasu do czasu obejrze. Z tych co wymieniles widzialem Appleseed i ogolnie powiem, ze dobre ale bez rewelacji. Grafika na dzien dzisiejszy nie robi juz takiego wrazenia a fabula to w sumie standardowe sci-fi - miasto przyszlosci, ludzie zaczynaja bac sie, ze cyborgi przejma kontrole. Wszystko byloby ok gdyby nie zakonczenie w totalnie hollywoodzkim stylu, ktore troche popsulo ogolne wrazenia. Mimo wszystko jak ktos nie ma co robic przez poltorej godzinki to moze smialo uderzac Ja sam ostatnio ogladalem Paprika - naprawde genialny film. Swietna kreska, bardzo dobra animacja i soundtrack, ktory mnie osobiscie powalil. Jakby tego bylo malo fabula tez jest bardzo dobra - powazna i pokrecona, takie lubie. Ogolnie rozchodzi sie o to, ze Tokijscy naukowcy opracowali nowe urzadzenie, ktore pozwala dojrzec i manipulowac snem pacjenta. Idea szczytna, bo jak sie okazuje wplywa to bardzo dobrze na psychike pacjentow. Urzadzenie jednak zostaje skradzione przed wprowadzeniem zabezpieczen i zlodziej zaczyna manipulowac snami innych przez co ludzie traca kontakt z rzeczywistoscia, co na dluzsza mete okazuje sie byc bardzo niebezpieczne. Dlatego zadaniem pewnej pani naukowiec i jej 'sennego alter-ego' [tytulowa Paprika] jest dowiedziec sie, w jakim celu ktos skradl urzadzenie i oczywiscie wytropic zlodzieja. Pozniej jednak sprawa sie dosc powaznie komplikuje Z innych filmow natomiast z czystym sercem polecam pana Hayao Miyazaki. Sam widzialem poki co tylko trzy: Spirited Away, Ksiezniczka Mononoke i Ruchomy Zamek Hauru [pozostalych w wypozyczalni nie maja, a placic 30zl za jeden na allegro troche sie nie kalkuluje]. Naprawde przepiekne pozycje, kazda z nich zasluguje na najwyzsza note. Swoja droga przypomnialo mi sie jak po raz pierwszy widzialem Mononoke na seansie w kinie. Miny matek, ktore wybraly sie ze swoimi pociechami spodziewajac sie bajeczki - bezcenne _______________ Nintendo Wii U * PlayStation3 slim 160GB * Xbox 360Slim 250GB * Nintendo Wii * Nintendo DS classic * GameCube * PlayStation2 fat * PSone *SNES* *NES* NNID: Spawara | Steam: Spawara « Ostatnia zmiana: Spawara, 08 gru 2008, 0:11. »
|
|
|
Użytkownik
Dołączył: Sie 2008
Posty: 721
Skąd: Hiszpania
|
Gdzies widzialem ta Paprika, ale tytul mnie odrzucil...jak widac, byl to blad
|
|
|
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 629
Skąd: Stolica
|
Tak jak Spawara, zakończyłem swoją przygodę z serialami anime już jakiś czas temu, ze względu na nadmiar obowiązków (chyba ostatnie anime jakie widziałem się nazywało Chrno Crusade i było mocno średnie), ale nadal miło wspominam Evangeliona, FLCL czy Last Exile. A obejrzenie Cowboy Bebop i pierwszego, pełnometrażowego GITSa oraz Akiry powinno być obowiązkiem każdego, bez względu na wiek i płeć Acha, wszystkie filmy, które zrobił Hayao Miyazaki albo są genialne, albo niewiele do genialności im brakuje. Z tego co wymieniłeś Sir_Giurku, Appleseedy mi się nie podobały, Vexille ujdzie, a Jin-Roh jest świetny. _______________ If you're good at something, never do it for free.
|
|
|
Handlarz organów
Dołączył: Maj 2008
Posty: 1379
|
A ja mimo braku czasu w ciągu dnia, na anime znajdę zawsze czas; obecnie oglądany: BLEACH prócz wymienionych tu tytulików polecam od siebie min.: Texhnolyze (świetny cyberpunkowy klimat) Full Metal Alchemist (długaśne, klimatyczne i świetne) Samurai Deeper Kyo (samurajski odstresowywacz, beztroska siekaninka) Juuni Kokki (wspaniałe i epickie anime na podstawie powieści) School Rumble (genialna komedia) Code Geass (mechy z odrobinką filozofii) Darker than Black (scifi) Berserk (niestety nigdy nie ukończone anime, ale i tak warte świeczki) Basilisk (wspaniałą opowieść o miłości... no i świetne walki) Melancholy of Haruhi Suzumiya (ciężko to sklasyfikować ) Wolf's Rain (klimatyczna rzecz) i wieeele wiele innych, jak dotrę już do domu to się chwile zastanowię i dopisze parę tytulików « Ostatnia zmiana: nerka99, 08 gru 2008, 12:04. »
|
|
|
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 137
|
Też jakoś nie mam ostatnio czasu, żeby cokolwiek pooglądać, ale z ulubionych wymieniłbym: Azumanga Daioh (za genialny humor i pozytywne wibracje ), Cowboy Bebop (za klimat, fabułę i muzykę) i Samurai Champloo (podobnież). Z tych, które wymieniliście, też parę widziałem i podpisuję się obiema rękami pod "Papriką","NGE" i "Elfen Lied" (zawsze mnie rozbraja intro w tej ostatniej). A z takich dziwniejszych, kojarzy ktoś może "Excel Saga"?
|
|
|
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 817
Skąd: Zabrze
|
Ja swego czasu cala Excel Sage ogladnalem. Naprawde porabane ale jednoczesnie genialne anime komediowo/parodiowe. Do dzis w pamieci mam Pedro i parodie Dragon Balla z jego udzialem. Powala Z takich rabnietych pamietam jeszcze Di Gi Charat - krociutkie anime powstale jako promocja jakiegos sklepu z kartami ale usmiac sie mozna Oraz Ippatsu Kikimusume [mam nadzieje, ze dobrze napisalem] - z reka na sercu powiem, ze bardziej popieprzonego anime jeszcze nie widzialem. Bohaterka jest dwudziestoparoletnia Kunyan, ktora ma unikalny dar - dar pakowania sie w najdziwniejsze sytuacje czesto zagrazajace jej zyciu. Dla przykladu: w jednym z odcinkow Kunyan wygrzewa sie w saunie, gdy nagle poslizga sie i sprawia, ze wszystkie jej konczyny wychodza ze stawow. W saunie byla tez juz na tyle dlugo, ze poziom wody w organizmie zaczal drastycznie spadac. Przez nastepne 4 minuty [bo tyle trwa jeden odcinek] obserwujemy jak bohaterka probuje sie wydostac [zazwyczaj najmniej odpowiednia metoda], a wszystko w naukowej otoczce _______________ Nintendo Wii U * PlayStation3 slim 160GB * Xbox 360Slim 250GB * Nintendo Wii * Nintendo DS classic * GameCube * PlayStation2 fat * PSone *SNES* *NES* NNID: Spawara | Steam: Spawara
|
|
|
Użytkownik
Dołączył: Lip 2008
Posty: 532
Skąd: Koszalin
|
To co oglądałem można zawsze znaleźć TU. Jak patrząc co oglądaliście to tylko nerka99 nie powinien być wyrzucony do morza, jak tak nie wstyd nie znać Berserka. Poza Berserkiem mogę polecić Claymore(Dark Fantazy choć manga jest lepsza), i Speed Grapher(horror akcji w otoczce pieniędzy).
|
|
|
Administrator
Dołączył: Maj 2008
Posty: 59
|
Czemu nikt nie wymienił Black Lagoon? Bardzo udana seria akcji, trzyma poziom. Zgadzam się z większością tego, co wymienił nerka, szczególnie FMA, CG i Haruhi
|
|
|
Handlarz organów
Dołączył: Maj 2008
Posty: 1379
|
Black Lagoon, Claymore... Kurna wiedziałem, że o czymś ważnym mi się zapomniało ;( [edit] a z serii do obejrzenia polecam jeszcze: Gantz (świetne anime scifi i mój ulubiony OPENING) Samurai Champloo (od twórców Beebopa, samurajsko komediowe klimaty) Tengen Toppa Gurren Lagann (jedno słowo YOKO! ) Blood+ (świetna seria o wampirach) Trigun (genialne klimaty westernowe na pół-wesoło) Le Chavalier D'eon (Francja w czasach wersalu+ upiory) Trinity Blood (wampiry +watykan) ... ufff, może potem jeszcze sobie coś przypomnę « Ostatnia zmiana: nerka99, 08 gru 2008, 19:09. »
|
|
|
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 629
Skąd: Stolica
|
kypq -> ja w cholerę anime oglądałem, wliczając Berserka, blood +, gundamów większość, hellsinga, texhnolyze, gungrave, noein, monster, patlabor, slayers, serial experiments lain, ninja scroll, wolf's rain, trigun, tenchi muyo, escaflowne, hack//sign, haibane renmei, rahxephon, GITSy wszystkie części i wszystkie sezony, X, one piece, a nawet dragon ball, sailor moon, yattaman czy captain hawk (czasy młodości spędzone przed polonią 1, polsatem i rtl7) Po prostu wymieniłem te, które uważam za absolutne "must-see" a właśnie, Samurai Champloo to kolejny absolutny must-see _______________ If you're good at something, never do it for free.
|
|
|
Użytkownik
Dołączył: Maj 2008
Posty: 817
Skąd: Zabrze
|
Mnie sie osobiscie Samurai Champloo nie podobal. Z poczatku wydawalo mi sie swietne, akcja, samuraje i wszystko w klimatach hiphopu. Pozniej niestety caly klimat gdzies ulecial, a fabula raczej wybitna nie jest. _______________ Nintendo Wii U * PlayStation3 slim 160GB * Xbox 360Slim 250GB * Nintendo Wii * Nintendo DS classic * GameCube * PlayStation2 fat * PSone *SNES* *NES* NNID: Spawara | Steam: Spawara
|